DUSZPASTERSTWO BANKOWCÓW DIECEZJI RZESZOWSKIEJ MATEUSZ
Powrót do strony głównej/Wspomnienia/Jubileusz.../Wielka...
 
WIELKA BANKOWA RODZINA
 

O działalności Duszpasterstwa Bankowców Diecezji Rzeszowskiej z Marią Balawejder, emerytowanym bankowcem - rozmawia Iwona Kosztyła.

W jakich okolicznościach doszło do powstania Duszpasterstwa Bankowców?

Początki duszpasterstwa sięgają 1986 roku,  kiedy to z inicjatywy banków częstochowskich polscy bankowcy rozpoczęli pielgrzymowanie do Częstochowy. Wtedy to zapoczątkowaliśmy tradycyjne, coroczne modlitewne spotkania u stóp Jasnogórskiej Królowej. Zaraz po tym majowym spotkaniu, w różnych okręgach w Polski  zaczęły powstawać grupy bankowe, które w następnych latach przyjeżdżały już jako zorganizowane duszpasterstwa. Można było odczytać skąd przybywają, kogo reprezentują, na ich czele stali duszpasterze. My byliśmy zawsze anonimowi. 
Z zazdrością patrzyliśmy na te zorganizowane grupy przybywające do Częstochowy. Postanowiliśmy działać, jednak kilkakrotne próby powołania duszpasterstwa bankowców w Rzeszowie spełzały na niczym. Dopiero 15 marca 1995 roku udało się zorganizować spotkanie na które przybyło 18 reprezentantów z różnych rzeszowskich banków. 
W spotkaniu udział wzięli także zaproszeni przedstawiciele Kurii Diecezjalnej - ks. Jan Szczupak ówczesny dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii, oraz ks. Józef Stanowski, ówczesny kanclerz Kurii. Powołano 10 osobowy komitet organizacyjny i na kolejnym spotkaniu, 4 kwietnia powołano Rzeszowskie Duszpasterstwo Bankowców.

Kiedy duszpasterstwo zainaugurowało swoja działalność?
W tym ustalenia szczegółów powstania duszpasterstwa, trzech przedstawicieli banków udała się do ks. biskupa. Jego ekscelencja ks. Kazimierz Górny z dużą przychylnością  odniósł się do przedstawionej inicjatywy. Duszpasterzem naszego środowiska bankowego wskazanym przez ks. biskupa, został ks. Józef Stanowski kanclerz Kurii. 
Na miejsce oficjalnej inauguracji wybrano kościół Farny. Radość nasza była ogromna, gdy w dniu 9 maja 1995 odprawiona została uroczysta Msza Święta inaugurująca działalność Duszpasterstwa Bankowców w Rzeszowie. Eucharystii przewodniczył 
ks. biskupa Kazimierz Górny, ordynariusz Rzeszowski. Okolicznościowe słowo Boże wygłosił ks. Józef Stanowski. Służbę liturgiczna sprawowali pracownicy bankowi. Kościół wypełniony był po brzegi bankowcami i ich rodzinami. Były to piękne chwile dla licznie zgromadzonych pracowników, emerytów i dyrekcji rzeszowskich banków. 
Na zakończenie tej uroczystej Mszy św., ksiądz biskup przekazał słowa wdzięczności 
i zadowolenia z tego organizacyjnego wysiłku. Błogosławiąc nam, życzył satysfakcji 
z włożonego wysiłku, wielu sukcesów i pomyślności w życiu osobistym. Po tych uroczystościach w Kościele przeszliśmy w gościnne progi ks. Stanisława Bełzy, proboszcza kościoła Farnego, gdzie długo dyskutowaliśmy o najbliższych planach duszpasterstwa. Trzy dni później, to jest 13 maja 1995 roku dziewięć autokarów 
z bankowcami wyjechało do Częstochowy, by wraz z innymi wspólnotami uczestniczyć 
w Jubileuszowej Ogólnopolskiej Pielgrzymce do Częstochowy.

Kogo zrzesza rzeszowskie duszpasterstwo?
Duszpasterstwo jest organizacja, która nie zrzesza w całym tego słowa znaczeniu. Wszyscy pracownicy, emeryci i renciści bankowi mogą być zarazem członkami duszpasterstwa - wystarczy tylko chcieć. Podczas 10 lat działalności przewinęło się kilka tysięcy osób. W poszczególnych spotkaniach bierze udział około 200 osób.

Na czym polega działalność ?
Kiedy Duszpasterstwo zostało przyjęte w środowisku bankowym, praca nabierała kształtu, na jednym ze spotkań komitetu duszpasterstwa przyjęto założenia, które miały sprzyjać integracji środowiska bankowego. Za najważniejsze uznajemy uczestnictwo 
w corocznej pielgrzymce na Jasna Gorę, organizowanie pielgrzymek do sanktuariów maryjnych i coroczny wspólny opłatek - to były główne założenia.

 

 

 

Wspomniała Pani o zadaniach statutowych, które duszpasterstwa realizuje. Jednak działalność wykracza poza te ustalone  granice?
To prawda. Jako duszpasterstwo nadal organizujemy tradycyjne pielgrzymki do Częstochowy, gdzie tworzymy jedną z najliczniejszych tego typu  grup w Polsce. Jednak przy okazji wyjazdu na Jasną Gorę, przedłużamy nasza pielgrzymkę o jeden dzień odwiedzając  inne zakątki Polski. Zwykle celem podroży są Sanktuaria Maryjne. Często te trasy łączą się ze szlakami turystycznymi. Wówczas bankowa młodzież wyrusza na piesze wycieczki, zdobywa szczyty znajdujące się na trasie. Starsi w tym czasie wypoczywają. Każdy znajduje coś dla siebie.

Co przyciąga bankowców do duszpasterstwa?
Wiele osób nawet pracując w jednym banku, często nie ma możliwości porozmawiania z kolegą z pracy. Na co dzień każdy siedzi za biurkiem i zajmuje się wyłącznie pracą. 
W duszpasterstwie nie pytamy skąd ktoś pochodzi, w jakim banku pracuje. Przychodząc na spotkanie można swobodnie porozmawiać o życiu  służbowym jak i prywatnym. Podczas spotkań świątecznych  dzielimy się opłatkiem, śpiewamy kolędy, rozmawiamy. W ten  sposób  spędzamy wiele godzin, tworząc jedną wielka rodzinę bankową. Odwiedzamy wiele miejsc nie obcych pielgrzymom, tak i w kraju jak i za granicą. Została wykonana ogromna praca, tak duchowa jak i społeczna Kiedy robiłam jubileuszowe podsumowanie, nie wierzyłam, ze udało się wykonać wszystko co planowaliśmy na początku.

W jakim kierunku będzie się rozwijać Duszpasterstwa Bankowców ?
Na pewno nie możemy stracić tego wszystkiego czego udało się nam dotychczas dokonać.
Drugie ważne zadanie, to zachęcenie młodzieży do działania w duszpasterstwie. Pomaga nam w tym nasz obecny, młody duszpasterz - ks. Janusz  Sądel, któremu już udało się odmłodzić nasze bankowe szeregi. Młodym zatem pozostawiamy troskę 
o rozwój duszpasterstwa. Będziemy ich wspierać swoim doświadczeniem i radami.

Dziękuję za rozmowę.

 

Powrót do strony głównej/Wspomnienia/Jubileusz.../Wielka...