Spotkanie z czwartku, 21 maja
2009 roku poświęciliśmy Apokalipsie. W dobrym zrozumieniu jej
przesłania pomógł nam oczywiście ks. Janusz. A oto krótka notatka za
spotkania.
W oryginale
Apokalipsa zawiera się w 981 słowach – niewielu, trzeba przyznać.
Jest to jedyna księga prorocka w Nowym Testamencie. Napisana miedzy 60
a 90 rokiem po Chrystusie dla prześladowanych chrześcijan z okolic
Efezu. (A na przykład: działalność św. Pawła datuje się na ok. 40 rok po
Chrystusie). Chrześcijanie byli prześladowani i oczekiwali, że po ucisku
przyjdzie Chrystus i nastąpi kres ich cierpień. A jednak tak się nie
stało. Ludziom zabrakło nadziei, że na ziemi mogą jeszcze nastać lepsze
czasy. I to właśnie w celu dodania otuchy udręczonym chrześcijanom św. Jan
tworzy swój utwór.
|
|
Pisząc Apokalipsę Ewangelista używa wielu symboli. W dziele mamy
więc do czynienia z symbolicznymi scenami, postaciami, zdarzeniami. W
trudnych chwilach ludzie sięgali po księgę Apokalipsy, próbując zrozumieć
sens zdarzeń dziejących się w świecie. Ale czytając utwór św. Jana należy
pamiętać o teologii. Apokalipsa ma służyć bowiem jako narzędzie
wychowawcze. Nie należy zaś poszukiwać w niej wyjaśnień nieszczęść, czy
przepowiedni. Jej lektura ma prowadzić nas do świętości, ma budzić w
nas nadzieję do życia wiecznego. Należy rozważać ją w kontekście misji
Chrystusa.
Św. Jan przedstawia dzieje ludzkości i Kościoła, jako kolejne etapy
od pierworodnego grzechu, aż do zbawienia. Głosi, że Chrystus przyszedł na
świat i zgromadził ludzi w Kościele, czyli we wspólnocie ludzi żyjących. W
nim też – jako Mistycznym Ciele – Jezus pozostaje wciąż żywy. Dlatego
ludzie trwający w Kościele podążają drogą do zbawienia. Szatan nie
zwycięży Chrystusa. Chrześcijanie mają głosić Dobrą Nowinę w całym swoim
życiu, a szczególnie w czasach niewoli.
Bóg przekazał
Chrystusowi całość objawienia, a objawienie Chrystusa zostało przekazane
człowiekowi. Zadaniem chrześcijan jest świadczyć o Chrystusie, czyli:
umieć odczytać słowa proroctwa (ale nie jako przewidywanie przyszłości,
ale w sensie umiejętności poznawania woli Bożej), a po rozpoznaniu
zamiarów Boskich, należy strzec wyznaczonej drogi, naśladując Chrystusa. |
Fragment
obrazu Jana Van Eycka Adoracja baranka
Mistycznego - Część centralna dolnego rejestru otwartego Ołtarza
Gandawskiego, Katedra świetego Bawona, Gandawa, Wielcy Malarze, Jan Van
Eyck, Cześć 51, str.: 6-7.
|
Apokalipsa zawiera
opisy wizji prorockich, są to między innymi |
wizje: siedmiu
pieczęci, czasz oraz gniew Boży. Każda scena grozy kończy się
szczęśliwie, dobrze dla błogosławionych, którzy zwyciężają w Chrystusie.
Chrystus prowadzi ich do zdrojów życia. Na pewno nie możemy rozważać tych
opisów jako obrazów końca świata, ponieważ z punktu widzenia teologicznego
koniec świata nie istnieje. Bóg jest niematerialny, a koniec człowieka
niekoniecznie wiąże się ze zniszczeniem: bo mamy przecież duszę
nieśmiertelną. Nasze życie jest łaską od Boga - szansą, abyśmy mogli
zasłużyć sobie na zbawienie. Życie jest nam zadane. Dla każdego człowieka
śmierć jest jego końcem i to o ten właśnie koniec chodzi. Ale czy w
momencie naszej śmierci będziemy gotowi na triumf Baranka?
Oczywiście zbawienie jest darem i tylko od nas zależy, czy ten dar
przyjmiemy. Wszystko zależy od naszej postawy w życiu doczesnym. Bo
przecież wiara bez uczynków martwa jest.
|